26-05-2007 sobota
Kierunek wyprawy wybrał się sam. Australia dopiero w sierpniu. Nie wytrzymamy tyle, a do tego urlop trzebaby wyrwać zębami.
Będzie Peru-Boliwia.
PERU-BOLIWIA 2007
Na razie nie płacimy, rezerwacja do poniedziałku, musimy zdecydować czy ubezpieczamy koszty rezygnacji
Pierwszy krok milowy zrobiony.