Pierwszy sukces, a nawet dwa. Przyjechała sprawna taksówka i samolot wystartował (a nawet wylądował). I zaczęło się tradycyjne czekanie. Na razie do 11 – do spotkania, a potem aż do wylotu z Helsinek o 18:45.
Publicznie przyznaję, że zachowałem się jak łoś i zakłóciłem o 4:50 spokój zaprzyjaźnionej rodziny przez nieumiejętne posługiwanie się telefonem. Doroto i Maćku – wybaczcie Kaufen Avandaglim (Amaryl) Online ohne rezept , ale to było w amoku przedwyjazdowym.
Zostanie Wam wybaczone … kiedyś 😉
PS. Ten ŁOŚ u mnie wygląda jak rasowa ŚWINIA – oczywiście nic nie sugeruję 🙂