Niestety mniejsza porcja Marzeny była mało mniejsza i znowu (mimo poobiedniego spaceru z Norką) dzień skończył się za wcześnie, co skutkuje zaległościami w relacji. A do tego te cholerne reklamy na dodawane przez wp (chyba vectry) uniemożliwiają używanie jedynej słusznej Opery, czyli ilość literówek wzrośnie lawinowo. Normalnie pod górkę 🙁
Ale co to było w ten poniedziałek. Najpierw już w południe wyprawa do wąwozu Die Raggaschlucht, a „po naszemu” Ragga Gorge. Coś jak Słowacki Raj w pigułce – drewniane platformy i schody prowadzące wewnątrz wodospadu w huku spadającej wody. Pięknie, spokojnie i na swój sposób cicho :).
Po tej dwugodzinne rozgrzewce wyszło na,m że najbliżej do kolejki Reisseck Bergbahnen (Reisseck Funicular). No i z naszym szczęściem tradycyjnie załapaliśmy się na ostatnią. Ale co to była za jazda. Najpierw wagonikiem przyczepionym do wzgórza o maksymalnym nachyleniu 82%. Były trzy takie etapy, czyli dwie przesiadki. na końcu, już na szczycie koło 2200 wsiedliśmy do nagrzanego jak piec małego elektrycznego pociągu i przez tunel przejechaliśmy na drugą stronę Kammwand aby zobaczyć powód wybudowania całej tej nader śmiałej konstrukcji. Niestety czas na górze był za krótki aby zobaczyć sztuczne jezioro z góry wiec z zegarkiem w ręku właziliśmy jak najwyżej żeby strzelić fotkę. Ale wielką tamę widać i to chyba nie jedyna na naszej drodze.
W każdym razie przejazd tymi czterema w sumie kolejkami 1,5 km w górę jest fantastyczny, a na końcu w lecie jeszcze można sobie fajne spacerki wkoło jeziora zrobić. Tam nawet plac zabaw dla dzieci jest – taka komercja, ale o tej porze roku to my tu elyta dając zarabiać. Kolejka otworzyła sezon w sobotę 🙂
No i przy zjeździe widzieliśmy pierwszego świstaka, bo to w tym temacie będzie się działo jutro to już historia na kolejny wpis a tu trzeba iść na śniadanie. Pozdrowienia dla ludu pracującego szukającego rozrywki w naszych notatkach. Aaaa – MMSy nie chcą się wysyłać 🙁
lebiej mondralo powiec jak wywalic reglamy na amen z tego wp śmiecia a nie nam tu grypdoreglame óbrawiasz
A wrzystko przez to, rze nie masz najleprzej pszeglondarki na siwiecie, ktura odfiltróje wrzystkie reklamy, a błendom tesz zaradzi 😉
Polecam: http://www.mozilla.com/pl/firefox/ – w Usterajchu link też działa!