Nie, nie wyjechaliśmy na igrzyska, ale tak wyszło że postanowiliśmy uwiecznić początek sportowego show. A pomogła nam w tym typowo lutowa pogoda – piękne słońce i temperatura iście wiosenna. A ze wspomnień styczniowych odgrzebaliśmy zdjęcia z przyjazdu Futrusa – taki kumpel Maćka i Jurka. Koniec zagadki, więcej nie będzie :). Asgardy z taka pewną nieśmiałością przywitały nowego kota, ale ponieważ nie robi konkurencji przy miskach i przy zabawie to już go ignorują.
PS
Justyna przegrała ale łyżwiarstwo szybkie było pasjonujące mimo że Jan Szymański „tylko” 13.