Ponieważ zagadka już została rozwiązana to nie ma co dalej ukrywać. Jedziemy do Chin i powinniśmy przejechać trasą jak wyżej (ale nie umiem zrobić linii łączącej punkty w odpowiedniej kolejności 🙂 )
Będzie się dużo jeździło, latało i pływało, bo to kraj „troszkę” większy od Japonii, ale najpierw czekamy na międzylądowanie w Dubaju :). Pierwsze będzie w nocy, powrotne w dzień, więc może uda się zobaczyć te wysepki w kształcie palm i Burj Khalifa. Pogoda wygląda na tropikalną.
No i przy okazji strzeliłem kolejną rewolucję – z dedykacją dla Michała, żeby jutro miał co krytykować 🙂
A w końcu podmieniłem mapkę na oryginalną ze strony logostouru
Ty nie zazdrość. Mamy na głowie obudzony wulkan w Islandii, ruski biały konwój, islamskie nowo narodzone państwo i … SMOKa 😛
A instrukcja powstaje między odbieraniem pilnych przesyłek, kupowaniem lekarstw i pakowaniem. Planujemy dokonać przeglądu instrukcji przed zmianą statusu na aktualny wg najlepszych, kiedyś obowiązujących standardów. Czarnuch i Siwa już nie mogą się doczekać 🙂
Zagadkę rozwiązałem… i po co mi to było? – tylko zazdrość wzrosła 😉
A na marginesie, pisemnie wnioskuję o przygotowanie spójnej instrukcji obsługi KOTÓW. Ponowne rozszyfrowanie tekstu ponownie poprawianego w notepadowym trybie rejestracji zmian może być mało zrozumiałe i stwarzać zagrożenie dla „Czarnucha” i „Siwej”.