Dżungla [Dzień 8]
Pierwszy poważniejszy kontakt z dżunglą i robalami. Co prawda to chyba tylko ogród – do Orchia dojechaliśmy już w ciemnościach, ale cykady wyją prawie jak w Gwatemalskiej dżungli. Robali fruwa makabryczne ilości, ale komarów chyba brak. Nocujemy w parterowym hotelu więc sublokatorzy szybko się zameldowali. Dwie mrówy po centymetr każda zginęły zadeptane. Cykadzie darowałem życie…