To był przypadek… :(
Modi jednak aż tak kochany to jeszcze nie jest :(. Jego czekanie pod drzwiami było przypadkiem – „akurat tędy przechodziłem do toalety” i więcej się nie powtórzyło. Ale coraz częściej zdarza mu się spędzić popołudnie z nami na dole po opuszczeniu swojego górnego królestwa 🙂 Norka za to wyczynia cuda akrobacji na drapakach (są pazurki…