Były drobne kłopoty…

Już, już mieliśmy płacić duuużą ratę a tu informacja, ze brak kompletu, że może nie pojedziemy a my tymczasem odpoczywamy tutaj:   No, ale stanęło na wcześniejszym wyjeździe i może jednak zobaczymy Meksyk w tym roku. A na razie „stary człowiek i może/morze”:

Peru było poniżej, a teraz będzie…

Zaczynamy nowy rozdział życia podróżnego. Miała być Australia, ale te ceny i ten krach, no i namowa współpodróżników (pozdrowienia dla pańtwa HeHe) spowodowały że raczej wylądujemy po nastu godzinach lotu w Meksyku i Gwatemali (gdzie jest ta cholerna Gwatemala, nie gdzieś w Afryce???). Klamka zapadła – umowa podpisana – odliczanie rozpoczęte. Może teraz będzie mniej…

No to jeszcze spis softu – bo sam zapomnę „co i po co”

Założeniem moim było: opisanie każdego zdjęcia komentarzem, komentarz musi być „w zdjęciu” a nie w bazie danych jakiegoś programu – tak aby byc niezależnym od softu tworzone prezentacje lub publikacje w internecie muszą umiec czytać komentarz ze zdjęcia Po rozpoznaniu co potrafią softy (np damowy IrfanView) wybrałem jako pole do wpisywania komentarza EXIF.User comment. Pięknie był czytany…

Skończyłem???

Taaa, to chyba niemożliwe. Co ja będę teraz robił? Do znanych mi już programów doszedł RoboGeo – do wrzucania GPSa do jpga,  i Photostudio – jedyny który umożliwił mi przerzucenie EXIF.UserComment do IPTC.Caption – wszystko po to aby mieć za darmo komentarze w Picassie. Ale udało się. GPSy mogą być trochę rozjechane, bo po pierwsze czasy…

Pewnie to już nikogo nie interesuje…

…ale właśnie poumieszczałem zdjęcia. Nie jest to może to co chciałem osiągnąć, ale ilość zdjęć i presja tłumu (gasnąca) zmusza do zakończenia tej zabawy. Troche wylądowało tu, reszta w galerii (pracujemy nad tym), a reszta-reszta – do wglądu prywatnego 😉 Następnym razem muszę potrenować obróbkę zdjęć przed wyjazdem, bo ilość softu i kombinacji komentowania zdjęć (ilość…

Wszelkie insynuacje jakobym nic nie robił…

… w kierunku zdjęć, sa mocno przesadzone. Zdjęcia zostały zebrane, odsiane, podrasowane. Teraz podlegaja fazie obkomentowywania. Chcę to zrobic raz a porządnie. Potem zostana przeskalowane i wrzucone. Jakby ktos znał jakiś sesnowny soft do masowgo wpisywania komentarzy do jpg-ów, to poproszę o info, bo przed następnym wyjazdem chyba sam sobie napiszę.