Pakowanie – nienawidzę

Można powiedzieć, że jesteśmy przygotowani do spakowania – do zamknięcia walizek jeszcze mamy całe 10 i pół godziny. Na szczęście koło 21 wrócił prąd, którego burza zabrała, bo akcja pakowania odbywałaby się przy świecach. Kocur na zesłaniu. Tradycyjnie obraził się na nas i zaczął przejmować władzę i ustawiac resztę zwierzyńca. Maciek – mam dachówkę!

Jeszcze tylko jeden dzień…

Spis rzeczy ważnych zrobiony i przekazany. Automatyczna konewka odpalona – działa. Brakuje chemii, lekarstw i drobiazgów – jutro ostatnie starcie ze sklepami i eksmisja kocura. D-1 🙂

Nie jestem jedyną sierotą

Dzisiaj jeździliśmy wymieniać spodnie Marzeny. Jakoś się rozciągnęły przez tydzień ;-). 1:1. Chwała HiMountain za cywilizowane metody rozwiązywania problemów klientów. Zakończyć dzieła zakupowego się nie udało Kauf Generic Clopigamma (Plavix) Rezeptfrei , ale na prawdę brakuje już niewiele. Dziś pojawiły się w końcu walizki, mały plecak i jakieś drobiazgi. Jeszcze chemia i reszta lekarstw (zestaw…

Powiew basów po nogach

Basy przeponą „słyszał” każdy, ale dziś przeżyłem coś nowego. Poszliśmy na … hm, taaak… koncert? Raczej wydarzenie muzyczne, nie nie muzyczne – dźwiękowe, realizowane przez naszego „Master of English” czyli Sławka. To nie była muzyka, to były dźwięki w czystej postaci. Ściany Browaru Mieszczańskiego chodziły całe, a jak nasz klawiszowiec dowalił basów, to normalnie wiało po…

Sierota na zakupach

Najpierw zaległości: Marzena w końcu dojrzała do aparatu i nawet poprzymierzała się w sklepie. No ale czas już gonił nas i trzeba było kupić u idiotów. No ale jest. Ma zoom 10x. Wszyscy szczęśliwi (poza rachunkiem karty). Zapas baterii i akumulatorów do pozostałego sprzętu wygląda jak przygotowania do wojny, no ale cóż, co by było…

Przyszły oczekiwane papiery

Taaak, już wiemy ze samolot nie jest bezpośredni, tylko via Amsterdam. Wiemy trochę więcej o Peru i Boliwi, najbardziej to że napadają i rabują, i że bilety do Machu Picchu mogą zdrożeć do 100$ (z 30). Trochę zawód, spodziewaliśmy się pełnej czasówki zamiast rozpiski dniowej, którą mamy w katalogu, ale cóż dzięki temu element niespodzianki wciąż pozostał. Zakupy…